poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Książka kucharska: „Jadłonomia po polsku”, czyli kuchnia polska nie tylko mięsem stoi


Dzień dobry,

  1. Wrażenie jakby w polskiej kuchni były tylko dania mięsne. Dlaczego to jest nieprawda? Po pierwsze bieda na wsi, a szczególnie na przednówku. Po drugie prawdziwe poszczenie w czasie postów. Po trzecie skromnie jadano na wsi w okresach międzyświątecznych. Moje wspomnienia z czasów dzieciństwa i młodości. Polska kuchnia roślinna (bezmięsna) czyli książka kucharska: „Jadłonomia po polsku.




Pancakes. Zdjęcie z Banku Zdjęć Photogenica. Naleśniki. Jestem wielkim smakoszem naleśników, dlatego ucieszyłem się, że Autorka podaje dwa przepisy na przyrządzanie naleśników: na stronie 32 [(„Naleśniki z jednego składnika” (z kaszy gryczanej niepalonej)] i na stronie 72 [„ Naleśniki doskonałe”].



    1. Czasami przeglądając książki kucharskie można odnieść wrażenie, że kuchnia polska potrawami mięsnymi stoi. Że najważniejsze są schabowe, mielone, zrazy i inne mięsne dania. Po zastanowieniu się doszedłem do wniosku jest to całkowita nie prawda. Z co najmniej trzech powodów:


    1. Pierwszy powód: Na wsi polskiej panowała bieda z powodu przeludnienia. Z tego powodu następowała emigracja Polaków za chlebem ( sezonowa na Saksy i na stałe do Ameryki Północnej i Południowej)1/ . Oczywiście na pewno lepiej żyli właściciele i dzierżawcy dworków ziemiańskich. Najgorszy dla mieszkańców wsi był okres przednówka czyli okresu kiedy kończyły się na wsi zapasy zbiorów zeszłorocznych, a nie było jeszcze nowych plonów. W tym czasie biedniejsi chłopi jadali z konieczności jeden posiłek dziennie. Uzupełniano ten posiłek lebiodą (komosa biała) pokrzywami, perzem.1/

    2. Po drugie przed świętami: Bożego Narodzenia i Wielkanocy następował post w czasie którego ludzie autentycznie pościli.

    3. Po trzecie z powodu wspomnianego wyżej przeludnienia wsi i braku zapasów żywności mieszkańcy wsi jadali bardzo skromnie w okresach międzyświątecznych.

    4. Pamiętam czasy mojego dzieciństwa i młodości, czyli lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte XX wieku wędlinę jadało się tylko w okresie świąt. Przed świętami i po świętach jadało się bardzo skromnie. Pamiętam dania z tamtego okresu: pierogi ruskie, pierogi leniwe, kopytka, naleśniki, placki ziemniaczane, kartofle z kwaśnym mlekiem i wiele innych potraw bezmięsnych.


    1. Trafiła moje ręce książka kucharska Pani Marty Dymek: „Jadłonomia po polsku”. W książce tej Autorka przedstawia przepisy kulinarne potraw bezmięsnych.

       

       


Przedstawiam Państwu książkę kucharską Pani Marty Dymek:

Jadłonomia po polsku”. Książkę te wydało w 2020 roku Wydawnictwo „Marginesy” Z Warszawy. Poniżej podaję nazwy rozdziałów z tej książki oraz nazwy nazwy zawartych nich przepisów kulinarnych:

„Wstęp”;

„Składniki”;

„Miary kuchenne”;

„Podstawy”:

[„Jak gotować warzywa strączkowe?”;

„Jak gotować kaszę i ryż?”;

„Jak obchodzić się z aquafabą?;

„Jak przygotowywać grzyby?];


„Przedwiośnie”

[„Roślinny twarożek”;

„Naleśniki z jednego składnika”;

„Owsianka śliwka w czekoladzie”;

„Paprykarz”;

„Rewolucyjny pasztet”;

„Soczewicowa pomidorówka”;

„W końcu dobry krem z pieczarek”;

„Soljanka z boczniaków”;

„Po prostu najlepsza ogórkowa”;

„Kwaśnica z boczniakami”;

„Ciecierzyca pieczeniowa”;

„Mielone soczewicowe”;

„Boczniaki z jabłkiem i cebulką”;

„Marynowana ciecierzyca do wszystkiego”;

„Sałatka na przedwiośnie”;

„Budyń chałwowy”];


„Wiosna”

[„Chrzanowa pasta z fasoli z żurawiną”;

„Tatarska pasta z fasoli”;

„Naleśniki doskonałe”;

„Gryczana granola”;

„Żurek”;

„Kapuśniak zbójnicki”;

„Krem z białych szparagów i rabarbaru”;

„Pomidorowa botwinka z soczewicą”;

„Krem z kalarepek”;

„Łazanki ze szparagami i młoda kapustą”;

„Kotlety gołąbki”;

„Kaszotto hultajskie z botwinką”;

„Szparagi z truskawkami”;

„Beza (która w końcu się udaje);”

„Babka majonezowa”];


„Lato”

[„Pasta z wędzonego tofu”;

„Kawior z bakłażana”;

„Chłodnik mistrzów”;

„Barszcz z bobem na lato”;

„Znakomity rosół na lato”;

„Sprytna pomidorówka”;

„Krem z cukinii z koperkiem”;

„Schab kalafiorowy”;

„Pomidory z cebulką i fasolą”;

„Fasolka szparagowa ze szpinakiem i malinami”;

„Leczo de lux”;

„Leczo tradycyjne”;

„Potrawka z czerwonej fasoli i porzeczek”;

„Bigos z cukinii”;

„Gofry jak nad morzem”;

„Kisiel”;

„Jagodzianki”];


„Jesień”

[„Pasta rogalowa”;

„Tofu do kanapek”;

„Ryż z jabłkami”;

„Kozacka soczewicowa”;

„Barszcz z kiszoną kapustą”;

„Kołduny”;

„Sałatka mazurek”;

„Leśna fasolka”;

„Boczniaki pieczone (i marynowane)”;

„Bigos z dynią i podgrzybkami”;

„Kiszona kapusta dla współczesnych”;

„Gulasz po węgiersku”;

„Kotlety z kani”;

„Kapusta mistrzów”;

„Dynia owocowa pod kruszonką”;

„Awaryjne ciasto czekoladowe”];

„Przedzimie”

[„Pasta dla zdolnych, ale leniwych”;

„Kryzysowa pasta musztardowa”;

„Ulubiona pasta z ciecierzycy i kiszonych ogórków”;

„Gorzowskie bułki”;

„Barszcz z wędzonymi śliwkami”;

„Złota fasolowa po żydowsku”;

„Porządny krupnik”;

„Soczewicowa gulaszowa”;

„Kapuśniak wyśmienity”;

„Fasola pieczona z jabłkami”;

„Jeszcze lepsza pieczona brukselka”;

„Pierogi ruskie”;

„Pieczona fasolka”;

„Tatar”;

„Racuchy z jabłkami”;

„Keks”];


„Zima”

[„Pasztet z chałwą”;

„Krem z fasoli i jabłek”;

„Barszcz czysty”;

„Grochówka soczewicowa”;

„Kapusta z ciecierzycą i daktylami”;

Krokiety z kremową soczewicą”;

„Fasolka po bretońsku”;

„Placki z kiszonej kapusty”;

„Paszteciki z soczewicą”;

„Zakwas buraczany”;

„Pieczona ciecierzyca na każdą okazję”;

„Fasola po kaszubsku”;

„Szuba”;

„Skumbrie w tomacie”;

„Boczniaki w oleju lnianym”;

„Pierogi z suszonymi śliwkami”;

„Makowiec po japońsku”];


„Przepisy dodatkowe”

[„Kluski śląskie”;

„Mrożenie klusek i pierogów”;

„Chrupiące placki ziemniaczane”;

„Kapusta zasmażana”;

„Bulion uniwersalny”;

„Kiszone warzywa do chrupania zimą”;

„Sos grzybowy”;

„Majonez (który zawsze się udaje)”;

„Sos tatarski”;

„Sos do pasztetów”;

„Kompot ze świeżych owoców”;

„Kompot z suszu”;

„Domowa przyprawa piernikowa”;

„Przepis na zakalec” (co zrobić z zakalcem);

„Sos pieczeniowy”;

„Pasztet z recyklingu”;

„Sos charakterny”;

„Surówka z kiszonych buraczków”;

„Frużelina”;

„Domowa masa makowa”;

„Żur, czyli zakwas na żurek”]



  1. Objaśnienia:

1/ Podaję na podstawie własnej wiedzy: W przeszłości czytałem pamiętniki o czasach międzywojennych i z okresu przed I Wojną Światową.


Z wyrazami szacunku

Ryszard Roszkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz