poniedziałek, 18 listopada 2013

...napoje jakie pijałem i jakie chętnie pijam obecnie.

 
    Witam,
  • Dlaczego tytuł postu: "...napoje jakie pijałem i jakie chętnie pijam obecnie."? Książka z informacjami nie tylko o herbacie. Krótkie informacje o napojach, które pijałem i które pijam obecnie. 

    • Trafiła w moje ręce książka Pana Jarosława Molendy: "Rośliny, które zmieniły świat"
      Dzięki tej książce dowiedziałem się dużo nowych interesujących wiadomości o herbacie. Dlatego zdecydowałem się ten temat poświęcić napojom jakie pijałem i pijam. Polecam Państwu tę książkę, ponieważ zawiera ona również wiele interesujących informacji o innych naszych napojach: kawie naturalnej i kakao.
    Pierwsza strona okładki książki Pana Jarosława Molendy: 

    Z tej książki z zaskoczeniem dowiedziałem się, że nie tylko ludzie zmieniają świat. Sama przyroda zmienia nam świat bez wojen (Niestety nie zawsze bezkrwawo.1/) za pośrednictwem różnych roślin. Napoje kawa i herbata są pijane obecnie prawie na całym świecie. Odkrywamy jej konkurenta:Yerba mate. Autor przedstawia w swojej książce także inne rośliny, które wpłynęły na nasze życie: pokarmowe (bananowiec, kukurydza, ryż i ziemniak), przyprawy (cynamonowiec, czosnek i pieprzowiec), warzywa (pomidor, warzywa strączkowe: między innymi: soja, fasola,groch, ciecierzyca) oleiste (oliwka) oraz inne także bardzo ważne dla ludzkości: bawełna (tkaniny bawełniane), chininowiec (chinina lekarstwo przeciw malarii), kakaowiec(kakao i czekolada), kauczukowiec(guma), papirus (w przeszłości służył do produkcji papieru).
    • W ciągu swojego życia pijałem różne napoje: herbatę czarną, herbatę czerwoną, kawę zbożową, cykorię, herbatę zieloną, herbatki ziołowe, pepsicolę ,cocacolę, różne oranżady, lemoniady, wody mineralne niegazowane, kompoty.
    • Piszę tylko o napojach które ja pijałem lub pijam i o wspomnieniach z nimi związanymi. Nikomu nie narzucam co powinien pić. Każdy powinien wybierać sobie napoje te, które sa dla niego najbardziej odpowiednie smakowo i zdrowotnie.
    • Najdłużej pijałem herbatę czarną i nadal ją pijam. Pamiętam, że przez wiele lat herbatę czarną parzyło się dla całej rodziny w małym czajniczku. Po kryzysie z końca ubiegłego wieku pozostało nam picie herbaty sypanej w niewielkiej ilości do szklanki. Na pewno wygodniej by mi było parzyć herbatę z torebki, ale ona jest dla mnie za mocna na jedną szklankę wody.
    • Herbatę czerwoną zacząłem pijać pod koniec ubiegłego wieku lub na początku tego wieku. W tym czasie Firma BioActive bardzo mocno promowała picie herbaty czerwonej. Wtedy też usłyszałem, że herbatę tą określa się jako zabójca tłuszczu. Ja osobiście nie zauważyłem, żebym pijąc herbatę czerwoną w ciągu tamtych kilkunastu lat stracił na wadze. Możliwe jest, że herbata czerwona usuwa z organizmu nadmiar tłuszczu. Ponieważ w zeszłym roku w ciągu 10 miesięcy straciłem 25 kilogramów wagi na początku bieżącego roku podałem się badaniu metodą Volla w Gabinecie Medycyny Naturalnej. Osoba prowadząca to badanie zaleciła mi między innymi rezygnację z picia herbaty czerwonej, bo ona wyziębia organizm.
    • Wtedy zacząłem pijać kawę zbożową w trakcie posiłków , ale nie odczuwałem, żeby korzystnie wpływała na trawienie. Z tego powodu z jej picia zrezygnowałem. Kawę zbożową pijałem jeszcze jako dziecko w domu rodzinnym. Wtedy w szklance na dnie zostawały fusy (osad).
    • Wtedy zacząłem pijać cykorię. Nawet mi smakowała. Zrezygnowałem z picia cykorii, bo przechowywana w torebce zbyt łatwo wchłaniała wodę i zbrylała się. Gdyby była pakowana w słoiczki chętnie piłbym ją dalej.
    • Herbatę zieloną pijałem ponad rok wieczorem chłodną. Kiedyś w "Poradniku siostry Anny"2/ wyczytałem, że herbata zielona gorąca pobudza, a ostudzona pomaga trawić pokarm.
    • Pepsicolę i cocacolę pijałem w przeszłości szczególnie na wycieczkach, ale nie przepadam za nimi.
    • Oranżady, lemoniady i inne podobne napoje. Pijałem je kiedyś nawet częściej. Obecnie wcale ich nie pijam. Jeśli miałbym wybór to chętnie wypiję wodę mineralną niegazowaną.
    • Herbatki ziołowe trawienne i inne. Ponieważ lubię dużo zjeść, pomagam sobie herbatkami ziołowymi trawiennymi.
    • Kompoty. Chętnie je pijałem w domu rodzinnym i na wczasach kiedy podawano je przy obiedzie. Sam pijałem kompoty w trakcie diety przed badaniem kolonoskopią, oraz kiedy musiałem ograniczyć jedzenie surowych jabłek
      /Ciąg dalszy w przyszłym tygodniu/
  • Objaśnienia:
    1/ Zmiany w naszym życiu dokonywane przez rośliny nie zawsze były bez krwawe. Na wielu plantacjach roślin wymienionych w tej książce w przeszłości zginęło wielu niewolników. A i dziś praca na tych plantacjach dla zatrudnionych tam osób na pewno nie jest lekka.
2/ "Poradnik siostry Anny" strony nie pamiętam. Autorką jest zakonnica siostra Anna Krasowska. Książkę wydało w 1999roku Wydawnictwo z Białegostoku "Benkowski".
    Pozdrawiam:
    Ryszard Roszkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz