- Wyjaśnienie, dlaczego temat dzisiejszego postu: potrawy wielkanocne? Dlaczego te tradycyjne potrawy nazywam zdrowymi? Dlaczego warto przyrządzać te potrawy dla bliskich lub gości?
- Wyjaśniam: Dziś podaję Państwu tylko informację, gdzie można znaleźć przepisy na tradycyjne potrawy wielkanocne. Przepisów nie mogę Państwu podać ze względu na prawa autorskie. Jeśli Państwo zainteresujecie się potrawami o których wspominam w blogu, to musicie mieć czas na znalezienie w bibliotece tej książeczki.(Niektóre z tych przepisów są też w części 2 tej książeczki.) Musicie państwo mieć też czas na zakupienie surowców do przygotowania tych potraw.
Zajączek wielkanocny z koszykiem pisanek. Zdjęcie stockowe autostwa pixmacJak pamiętam od czasów młodości zawsze zajączek i pisanki kojarzyły mi się z Wielkanocą.- Dlaczego dałem tytuł tego postu: "Zdrowe tradycyjne potrawy wielkanocne według Ojca Grande"?1/ Wiem że wiele osób zarzuci mi, że te potrawy nie są wcale takie zdrowe: karkówka, czy kiełbasa też zawierają nadmiar tłuszczu. Z tym się zgadzam.
- Ale "Pieczona karkówka a la Ojciec Grande" (albo kiełbasa domowa) na pewno nie zawierają tyle chemii, ile jest jej w wędlinach kupowanych przez nas w marketach.2/
- W sklepie mięsnym, w którym kupuję wędliny w tej samej ladzie chłodniczej widzę kiełbasę się nazywa litewska w cenie powyżej 40 złotych za kilogram oraz kiełbasy w cenie 24,26 lub28 złotych za kilogram. Są także kiełbasy w cenie poniżej 20 złotych za kilogram. Wspomniana wyżej kiełbasa litewska na pewno zawiera dużo więcej mięsa i mniej chemicznych dodatków. Tańsza kiełbasa zawiera dużo mniej mięsa, a więcej różnych dodatków.
- Inny przykład: Wiele lat temu czytałem w jakiejś gazecie, że jeżeli masarz z kilograma szynki (mięsa) do sprzedaży przygotowuje więcej niż 1,5 szynki (wędliny) kilograma to jest już wyrób szynkopodobny.
- Około dziesięć lat temu znajoma sprzedawczyni powiedziała mi że w kupowanym serniku jest około 30 dodatków.
- Na przykład piaskowa babka zamiast kurzych jajek zawiera pasteryzowaną masę jajową, oraz różne dodatki chemiczne, aby produkt miał przedłużoną trwałość.3/
- Kiedyś sprzedawczyni w markecie powiedziała przy mnie, że nie opłaca się jej piec samej ciasta, bo lepiej je kupić.
- Czy na prawdę nie opłaca się upiec samemu ciasta dla swoich bliskich, choćby na Święta Wielkanocne?
- Czy na prawdę nie opłaca się sporządzić choć jednej wędliny samodzielnie według przepisów Ojca Grande?
- Na pewno potrawy według przepisów Ojca Jana Grande są zdrowsze od tych z marketów, może więc warto uświetnić nimi rodzinne przyjęcie?4/
Witam,
Pierwsza strona
okładki książki państwa Marzeny Tadeusza Woźniaków: „Ojca
Grande porady na zdrowe życie część III” . Książeczkę
wydało w 2008 roku „Polskapresse” Sp z o o Oddział Prasa
bałtycka.
Jest
to pierwsza strona okładki tej samej książeczki wydanej w 2011
roku przez „Polskapresse”.
Poniżej
przedstawiam tylko nazwy potraw i napojów zamieszczonych w tej
książeczce związanych z Wielkanocą lub które mogą uświetnić
to Święto:”Ciasta” [„Sernik grodzieński”; „Baba
Wielkanocna”; „Mazurek Wielkanocny”; Świąteczny karawaj”];
„Mięso”[„Karkówka pieczona a la ojciec Grande”; „Biała
kiełbasa pieczona”;"Golonka na chłodno"; "Zimne
nóżki";"Domowa kiełbasa"; "Kiszka";
"Gotowany boczek"] ; Napoje [„Nalewki owocowe”;5/
„Śliwowica” (staropolska); „Czerwone wino”;5/
Herbatka świąteczna”; „Poobiedni napój”].
- Objaśnienia:1/ Ojciec Jan Grande jest zakonnikiem z Zakonu Ojców Bonifratrów (Dobrych Braci). Zakon zajmuje się działalnością medyczno-opiekuńczą i ziołoleczniczą. Ojciec Grande poznawał ziołolecznictwo i medycynę niekonwencjoną między innym na Syberii i w Tybecie. Po powrocie z Syberii do Polski wiele lat pracował w służbie zdrowia jako felczer. Dopiero mając ponad 40 lat wstąpił do Zakonu.
/Ciąg dalszy w
przyszłym tygodniu/
2/
7 października 2013 roku na portalu Onet opublikowano Artykuł:
"Produkty, w których jest najwięcej chemii"(Kobieta
› Zdrowie ›
Życie i
zdrowie › Żywność
wysokoprzetworzona )
Na
pierwszym miejscu są wędliny. Zawierają one "...szereg
chemicznych wspomagaczy poprawiających smak i aromat wędlin oraz
wydłużających ich przydatność do spożycia." /cytat z ze
strony 2 Artykułu./
3/
Na
podstawie artykułu na portalu Onet: "Gotowe ciasta to sama
chemia" ("Kobieta>Zdrowie>zakupy) zamieszczonym 31
sierpnia 2013 roku.
4/
Moja nieżyjąca już mama także kiedyś gotowała kupioną
karkówkę. Wcześniej w tej karkówce wycinała niewielkie otwory i
wtykała ząbki czosnku. Później tą karkówkę kroiliśmy jak
wędlinę i jedliśmy z chlebem. Bardzo nam smakowała.
Pozdrawiam,
Ryszard Roszkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz