środa, 1 września 2021

„Talerz ucznia”- Zdrowe odżywianie dzieci i nastolatków korzystnie wpływa na ich rozwój, lepsze wyniki nauki i lepszą pamięć.


Dzień dobry,

  1. Przykład jogurtu naturalnego z owocami przygotowanego dla dziecka w domu. Dzieci chętnie naśladują dorosłych jedzących zdrowe pokarmy. Artykuł Pani Agnieszki Bożek: „Talerz ucznia”. Moje obserwacje na temat niezdrowego odżywiania się młodzieży i małych dzieci. Gdzie szukać informacji o tym jak przyrządzać zdrowe posiłki? Spis rozdziałów artykułu Pani Agnieszki Bożek.



Fresh Organic Greek Yogurt with blueberry. Zdjęcie z banku Zdjęć Photogenica. Świeży organiczny grecki jogurt z czarnymi jagodami. Do jogurtu można dodać truskawek, winogron lub malin. Owoce po umyciu warto pokroić.1/ Dzieciom nie należy dawać jogurtów owocowych dostępnych w sklepach, bo są przesłodzone. Samodzielnie przygotowany jogurt można osłodzić łyżeczką miodu.


Young woman eating healthy salad. Zdjęcie z Banku Zdjęć Photogenica. Młoda kobieta je zdrową sałatkę. Przykład osób dorosłych (a szczególnie rodziców) jedzących zdrową żywność chętnie naśladują dzieci. Dzięki badaniom naukowym stwierdzono, że dzieci, które jadają stale zdrowe „...posiłki, lepiej się rozwijają, lepiej się uczą oraz mają lepszą pamięć.”2/




    1. We wrześniowym numerze czasopisma „Czwarty Wymiar” znalazłem ciekawy artykuł Pani Agnieszki Bożek: „Talerz ucznia”.3/ Jest to temat jak najbardziej na czasie, bo przecież od 1 września znów bardzo dużo dzieci i młodzieży wznowi naukę. Zdrowy sposób odżywiania dziecka lub nastolatka będzie sprzyjał łatwiejszej nauce (lepszym efektom nauki). Niezdrowy sposób odżywiania (słodkie bułki, chipsy, napoje gazowane) będzie niekorzystnie wpływał na efekty nauki.

    1. Kiedy byłem nastolatkiem uczyłem się w Technikum Ekonomicznym. Śniadanie do szkoły zawsze zabierałem z domu. Zaobserwowałem wtedy:

      1. Część kolegów (wielu z nich dojeżdżało do szkoły z poza Koszalina prawdopodobnie bez śniadania) idąc z dworca PKP lub PKS do szkoły po drodze wstępowało do piekarni i kupowało świeżo wypieczone słodkie bułki. Zastanawiam się czy dla większości z nich nie było do jedyne śniadanie.

      2. Inna cześć kolegów kupowała sobie w kiosku szkolnym kanapki (bułki) z kiełbasą.

    1. Kiedy miałem już ponad 30 lat często służbowo przejeżdżałem przez Białogard. Na Dworcu PKS wielu młodych ludzi (prawdopodobnie uczniów) kupowało znajdującym się tam kiosku słodkie bułki na śniadanie.

    1. I jeszcze jedno spostrzeżenie na temat żywienia dzieci: i Około 30 lat temu często jeździłem do Piły i przechodziłem koło tamtejszego baru McDonalda. Byłem przerażony kiedy widziałem jak młodzi rodzice zabierają w niedzielę do Baru McDonalda małe (kilkuletnie) dzieci i karmią je dostępnymi tam ciężko strawnymi produktami.

    1. Poniżej przedstawiam Państwu spis rozdziałów artykułu „Talerz ucznia”. W tym artykule Autorka Pani Agnieszka Bożek przedstawia jak można sporządzić samodzielnie domowe słodkości. Autorka pokazuje też przykład jednodniowego jadłospisu dla ucznia.

    2. Jak sporządzać zdrowe posiłki nie tylko dla dzieci dowiecie się Państwo więcej z książek Pani Julity Bator (na przykład:”Zamień chemię na jedzenie”). Warto poszukać tych książek w bibliotekach. Oczywiście jeśli ktoś chce może próbować nowsze wydania kupić w księgarniach stacjonarnych lub internetowych. Na temat tej książki Pani Julity Bator pisałem w moim poście z 2 sierpnia 2014roku:

Czy jest jeszcze zdrowe jedzenie w naszym jedzeniu?

Poniżej przedstawiam Państwu spis rozdziałów artykułu Pani Agnieszki Bożek: „Talerz ucznia”:

„Dobry przykład”;

„Ograniczaj cukier w diecie dziecka” [Przykład: „Zamiast słodyczy – przepisy na domowe słodkości ( „Sałatka owocowa z jogurtem naturalnym”; „Ciasteczka owsiane z żurawiną lub gorzką czekoladą”)];

„Zdrowe posiłki”; Śniadanie najważniejszym posiłkiem dnia”;

„Warzywa i owoce to podstawa [Przykładowy „Jadłospis na jeden dzień”];

„Węglowodany białka i tłuszcze”;

„Woda zdrowia doda!”

  1. Objaśnienia:

1/ Uwaga: Przed podaniem małym dzieciom do jedzenia winogron, trzeba je pokroić na mniejsze kawałki. Zbyt duże winogrono może utknąć dziecku w gardle. Wiem z internetu lub z telewizji że w takiej sytuacji, trzeba ostrożnie obrócić dziecko do góry nogami. A druga osoba niezbyt mocno musi ucisnąć okolice przepony dziecka i wtedy winogrono wyleci. Nie sprawdziłem, dlatego każdy postępując jak podaję powyżej będzie to robił na własną odpowiedzialność. Dlatego przed podaniem dziecku winogron do jedzenia lepiej jest je pokroić na mniejsze kawałki.

2/ Cytat ze strony 73 artykułu Pani Agnieszki Bożek:”Talerz ucznia” (Podtytuł:”Zdrowe posiłki”).

3/ Nie mam, żadnego kontaktu z Autorką artykułu, ani z Redakcją miesięcznika „Czwarty wymiar”. Jestem tylko wieloletnim czytelnikiem tego czasopisma.

Z wyrazami Szacunku

Ryszard Roszkowski

Ps. Przepraszam, że długo nie pisałem w blogu. Od dwóch tygodni mam znów kłopoty trawienne. Sam nie wiem, czy to jest niedokwasota, czy kłopoty z wrzodem żołądka. Wiem natomiast, że zawiniłem sam za szybko jedząc słodkości.

Ryszard Roszkowski

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz