poniedziałek, 21 lipca 2014

Pokłosie: "Najlepsze przepisy polskich blogerów"


    Witam,
  • Kontynuacja polskich przedwojennych tradycji kulinarnych w dobie żywności wysokoprzetworzonej. "Z miłości do jedzenia" czyli "Najlepsze przepisy polskich blogerów" Czy polscy blogerzy stosują do swoich potraw zdrowe produkty? Moja ocena poszczególnych rozdziałów książki . Brak rozdziału o napojach.
    • Tak jak wspomniałem w moim poście z 14.7.20141/ bardzo cieszę się, że polscy blogerzy kontynuują polskie przedwojenne tradycje kulinarne. Jest to szczególnie ważne w obecnych czasach kiedy w sklepach i marketach króluje żywność wysokoprzetworzona.

 
Tak, to jest pierwsza strona okładki książki (Pracy zbiorowej): "Z miłości do jedzenia". Podtytuł tej książki brzmi: "Najlepsze przepisy polskich blogerów". Więcej na temat zawartości tej książki (w tym nazw potraw) pisałem w moim poście z dnia: 14.4.2014 roku: "... książka kucharska: "Z miłości do jedzenia"


    • Cieszyłbym się jeszcze bardziej, gdyby polscy blogerzy w swojej kulinarnej działalności wykorzystywali zdrowe produkty: mąkę z pełnego przemiału, jaja od kur z gospodarstw ekologicznych, nierafinowany cukier i inne zdrowe produkty. 2/ Jest różnica między stosowaniem do potraw cukru rafinowanego (wysokoprzetworzonego) lub nierafinowanego. Jest różnica między stosowaniem do potraw jajek z marketu (mogą być od kur z klatek karmionnych paszą modyfikowaną genetycznie i leczonych antybiotykami), a jajek z gospodarstw ekologicznych.

    • Im zdrowsze będą produkty używane przez blogerów do przygotowywania potraw, tym zdrowsze będą przyrządzane przez nich potrawy. Oczywiście przejście ze stosowania produktów wysokoprzetworzonych na niskoprzetworzone musi następować stopniowo.

    • Poniżej tylko krótko oceniam, poszczególne rozdziały tej książki. Jednocześnie bardzo żałuję, że nie mogę posmakować potraw prezentowanych na znajdujących się w książce zdjęciach.3/

    • "Słodkie, maślane wypieki". Wspaniałe są zdjęcia tych wypieków. Jak ja bym chętnie takich wypieków zjadł. Niestety nie ma mi kto ich upiec, a sam nie potrafię. A szkoda, bo bardzo lubię jadać ciasta i różne wypieki. Niestety muszę kupować te wypieki w sklepie, czasem jakiejś prywatnej piekarni. Ale wypieki przedstawione w książce są na pewno smaczniejsze i zdrowsze.
    • "Jajko na dzień dobry". Jajka są badzo zdrowe i można je jeść na wiele różnych sposobów. Można je też dodawać na przykład do ciasta na naleśniki.
    • "Słone przekąski dla kibiców" Nie przepadam za nimi, od czasu kiedy dowiedziałem się, ze smak chipsów jest preparowany chemicznie. Na pewno słone przekąski proponowane przez blogerów są zdrowsze od chipsów produkowanych fabrycznie.
    • "Świeże ryby i owoce morza". Chętnie posmakowałbym różnych ryb interesująco przyrządzonych. Może miałbym trochę oporów przed jedzeniem potrawy z krewetkami, z małżami lub z ośmiornicy.
    • "Wykwintny jak... ziemniak!" Jeden z podstawowych produktów do polskich potraw. Pamiętam jak brakowało ziemniaków jednego roku zimą i wiosną czasie kryzysu w latach 80-tych. Chętnie popróbowałbym różnych potraw z ziemniaków przedstawionych w książce.
    • "Domowe pieczywo". Tak jak napisalem poprzednim poście w podpisie do obrazka chętnie jadałbym samodzielnie pieczony w domu chleb pełnoziarnisty.
    • "Sylwestrowe kreacje...kulinarne" Ciekawe pomysły potraw mogą być przydatne nie tylko na przyjęcie sylwestrowe. Takie potrawy można przyrządzać zarówno w czasie Świąt Boźego Narodzenia i Wielkanocny, jak też w czasie: ślubów, urodzin, imienin, jubileuszy i innych świąt.
    • Wspomniałem w poprzednim poście, że w książce brak jest mi przepisów przyrządzania napojów. Interesują mnie napoje , a nie trunki.
    Mięta pieprzowa. Zdjęcie stockowe autorstwa pixmac.pl

    Wiele lat temu po ciężkiej pracy fizycznej przekonałem się jak herbatka z mięty wspaniale gasi pragnienie. 
     
    • Mogą to być napoje, które chłodzą nas w lecie, gdy jest gorąco.Takim przykładem napoju może być herbatka z mięty. Inne napoje mogą nas rozgrzewać w zimie. Takim przykładem może być herbata z cynamonem. Na pewno nasi blogerzy kulinarni znają też napoje, które pomagają przy przejedzeniu lub na kaca. Chodzi mi o napoje nasze polskie lub z innych krajów, które są proste do sporządzenia w domu. 
       
    • W poście z dnia 24.2.2014 przedstawiłem książeczkę Państwa Marzeny i Tadeusza Woźniaków: "Ojca Grande przepisy na zdrowe życie część III"4/ W tej książeczce Ojciec Grande zachęca nas do picia: kwasu chlebowego, kakao, herbaty, herbatki świątecznej na trawienie, poobiedniego napoju, porannego napoju, kompotu z jarzębiny.

      /Ciąg dalszy w przyszłym tygodniu/

  • Objaśnienia:
    2/ Osobom niezorientowanym w zakresie zdrowej żywności polecam między innymi: książeczki Państwa Marzeny i Tadeusza Woźniaków: "Ojca Grande przepisy na zdrowe zycie" ( 3 książeczki) Pisałem o nich w moich postach: " .. zdrowe jedzenie to jest nasza szansa na zdrowe życie". (z 11 lutego 2014r), Dlaczego niedbamy, aby mieć zdrowe życie ? (z 17 lutego 2014 r), "..niejadanie śniadań. Czy wtedy jest możliwe zdrowe życie?.." (z 24 lutego 2014r). To są tylko niektóre z książek o zdrowym jedzeniu, o których piszę na moim blogu.
3/ Na jednej stronie książki jest przepis kulinarny, a na sąsiedniej stronie znajduje się zdjęcie potrawy.
4/ O książeczce tej pisałem w poście z 24 lutego 2014 roku: "..niejadanie śniadań. Czy wtedy jest możliwe zdrowe życie?.."
    Pozdrawiam:
    Ryszard Roszkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz